Cyklony tropikalne: aktywny Pacyfik, uśpiony Atlantyk
Tegoroczny sezon cyklonów tropikalnych jest dotychczas aktywny na Pacyfiku, szczególnie jego północno-wschodni region. Natomiast Atlantyk jest mało aktywny i nie zależy spodziewać się zmian.
Pacyfik północno-zachodni utrzymuje aktywność nieznacznie powyżej normy. W tym regionie cały czas tworzy się dość spora ilość cyklonów tropikalnych o niewielkiej sile. Ilość tajfunów i silnych tajfunów utrzymuje się w pobliżu średniej.
Pacyfik północno-wschodni jest obecnie najbardziej aktywnym regionem świata, mimo że nie wynika to z normy wieloletniej. Bardzo dużo energii wygenerowały dwa długożyjące huragany Hector (ACE 50) i Lane (ACE 43). Sezon już wyrobił normę wieloletnią w sierpniu, a to nie koniec. W prognozach krótko- i średnioterminowych widać już kolejne cyklony tropikalne. Można zauważyć pewne podobieństwo do sezonu w 1994 roku, kiedy to również pojawiało się dużo silnych huraganów w centralnym Pacyfiku niedaleko Hawajów.
Zupełnie inna sytuacja panuje na Atlantyku. Prognozy długoterminowe już od kilku miesięcy mówią o słabym sezonie. Wysokie uskoki wiatru w regionie tropikalnego Atlantyku są typowe dla mało aktywnego sezonu huraganów, do tego jest dość chłodna woda. Kluczowy dla sezonu wrzesień nie zapowiada się aktywnie. Prognozy długoterminowe do 10 września nie dają szans na powstanie cyklonu tropikalnego. Dodajmy, że 10 września przypada klimatologiczny szczyt sezonu.
Sumarycznie półkula północna wychodzi ponad normę. To, co zaczyna tracić Atlantyk jest nadrabiane z nawiązką na północno-wschodnim Pacyfiku. W najbliższych dwóch tygodniach to się nie zmieni.
Dodaj komentarz