Wiele osób używa sformułowania jest zima, ma być zima. Niestety nic bardziej mylnego, gdyż mroźna i śnieżna zima nie jest u nas aż tak częstym zjawiskiem jakby się mogło wydawać. Nasz kraj leży stosunkowo blisko Oceanu Atlantyckiego, a przeważający napływ powietrza jest związany z cyrkulacją zachodnią. Z tego powodu zimy u nas są dość łagodne i zmienne. Zimy z dłuższymi okresami mroźnej pogody zdarzają się kilka razy na dekadę.

Średnie temperatury dla 17. stycznia.
Źródło ; Meteomodel

Na powyższej mapie ukazane są średnie temperatury dobowe dla 17 stycznia. O ile na wschodzie i południu ich wartości wynoszą poniżej -2*C, to na zachód od Opola i Poznania wahają się w granicach od zera do -1*C, a na samych krańcach zachodnich zaznaczają się wartości lekko ponad zero, czyli typowe dla przedzimia. Zatem na zachodzie Polski ciężko mówić , że typowa zima to mróz i śnieg.


Średnie temperatury dla 17. stycznia 1971-2000
Źródło: Meteomodel

W okresie od 1971 do 2000 roku średnie temperatury dla tego dnia były nieco niższe niż w ostatnim okresie 1981-2010. Na krańcach północno – wschodnich widoczne są wartości poniżej -4 stopni. w pozostałej części kraju średnia jest niższa o około 1*C , a najwyższa średnia obserwowana jest na Ziemi Lubuskiej , gdzie wynosi ona -0,2*C .


Średnie temperatury dla 17. stycznia 1961-1990
Źródło: Meteomodel

Ten okres bazowy odznacza się znacznie niższymi temperatura średnimi w tym dniu. Ponownie najniższa jest na NE kraju gdzie wynosi ona -7, znacznie zimniej było w centrum kraju -4 /-5*C, najcieplej na zachodzie około -1,8*C . Na przykładzie 17 dnia stycznia widać , że średnie temperatury w tym dniu wzrosły w ciągu ostatnich 50 lat.

Średnia temperatura maksymalna w dniu 17. stycznia w latach 1981-2010
Źrodło: Meteomodel

W latach 1981-2010 średnia temperatura maksymalna 17 stycznia niemal w całym kraju była dodatnia, poza północno- wschodnim skrawkiem kraju, gdzie wyniosła ona -0,3*C. Najcieplej było w pasie od Dolnego Śląska po Ziemię Lubuską, od 3 do 4*C . Co jest wartością bardzo wysoką jak na styczeń i świadczy o tym, że w tym dniu na przestrzeni 30 lat przeważały dodatnie temperatury maksymalne. To kolejny dowód na to, że śnieżna i mroźna zima nie jest częstym zjawiskiem w naszym kraju, a zwłaszcza na zachodzie.

Średnia temperatura maksymalna w dniu 17. stycznia w latach 1971-2000
Źrodło: Meteomodel

Podobnie wygląda sytuacja w okresie od 1971 do 2000 roku – na przeważającym obszarze średnia temperatura maksymalna jest dodatnia osiągając na Ziemi Lubuskiej niemal plus 3*C . Ujemne ograniczają się tylko do wschodnich krańców Polski.


Średnia temperatura maksymalna w dniu 17. stycznia w latach 1961-1990
Źrodło: Meteomodel

W latach 1961-1990 zauważalne są znacznie niższe średnie temperatury maksymalne, które w zachodniej części Polski od 0,5 do plus 1*C , kiedy we wcześniej omawianych okresach osiągały plus 3-4 *C. Również w pozostałej części kraju widoczny jest spory spadek temperatur.

Średnia temperatura stycznia w latach 1961-1990
Źródło: Meteomodel

W okresie 1961 -1990 na terenie całego naszego kraju wynosiła od -1,2 do – 5,2 *C na północnym wschodzie. Izoterma zero przebiegała przez środkowe Niemcy.


Średnia temperatura stycznia w latach 1981-2010
Źródło; Meteomodel

W okresie 1981-2010 widać wyraźne ocieplenie stycznia w stosunku do okresu 1961-1990. Kiedy na na NE kraju temperatura średnia wynosiła poniżej -5*C, to w ostatnim okresie jest to zaledwie -3,2*C, czyli o 2 stopnie cieplej, a na zachodniej granicy Polski przebiega izoterma zero. W latach 1961-1990 znajdowała się nad środkowymi Niemcami. Jest to dowód na to jak ocieplił się klimat w naszym kraju. Przy tych wartościach temperatur średnich trudno obecnie oczekiwać, że każda zima będzie mroźna i śnieżna. Przeważać będą okresy ze zmienna pogodą jak np obecnej zimy. Zimy 2013/14 -2015/16 należały do bardzo ciepłych, kiedy okresy z wysokimi temperaturami trwały bardzo długo. Chłodne zimy są coraz rzadsze i wszystko wskazuje na to , że tak już pozostanie, a może być jeszcze cieplej. Na częstsze akcenty zimowe mogą liczyć mieszkańcy wschodniej oraz okresami południowej Polski, gdzie częściej napływa zimne powietrze, natomiast zachodnia część kraju niestety musi się pogodzić z ciepłymi zimami, gdyż tam napływ ciepłego powietrza jest i będzie najczęstszy, a zimnych najrzadziej i na krótko.

krzychoPrognoza pogodyWiele osób używa sformułowania jest zima, ma być zima. Niestety nic bardziej mylnego, gdyż mroźna i śnieżna zima nie jest u nas aż tak częstym zjawiskiem jakby się mogło wydawać. Nasz kraj leży stosunkowo blisko Oceanu Atlantyckiego, a przeważający napływ powietrza jest związany z cyrkulacją zachodnią. Z tego...Pogoda to nasz żywioł
razy otworzono stronę