Jak porywy wiatru w polskich górach widzą modele numeryczne?
Po każdej silnej burzy czy też przed okresem urlopowym lub świątecznym padają pytania, gdzie śledzić prognozy pogody. Oczywiście ilu czytelników tyle odpowiedzi. I faktycznie przy okazji nizin parametry nie będą się zbytnio różnić. Będą one dla większości akceptowalne. Problem robi się, gdy wybieramy się w góry lub nad morze. Ponieważ mamy akurat halny w Tatrach, nadarzyła się okazja aby sprawdzić prognozy porywów wiatru najpopularniejszych modeli dla Kasprowego Wierchu. Poniżej macie mapy lub grafikę z modeli lub stron: EMS Tatry (meteoprognoza.pl http://153.19.38.189/Tatry/ ), UM (meteo.pl), GFS (meteomodel.pl), meteoblue.com, mountain-forecast.com, ECMWF (yr.no) i ICON (meteociel.fr).
Do 17.00 najsilniejszy poryw na Kasprowym Wierchu osiągnął 38,8 m/s czyli niemal 140 km/h! http://monitor.pogodynka.pl/#station/meteo/349190650
Jak wypadają obliczenia modeli? Największe porywy rzędu 33 m/s (118 km/h) widzi model EMS Tatry. Przy czym mają one nastąpić około godziny 20. Trochę słabiej porywy wiatru widzi model UM, który co prawda nie widzi w swoich mapach Kasprowego Wierchu i najbliższy punkt na mapie to Zakopane (ale przy wysokości około 1500m), widzi porywy rzędu 29 m/s. Kolejny model to, co ciekawe, model globalny czyli GFS. On przewiduje porywy rzędu 20 m/s (72 km/h). Nie wiele lepiej wypadają strony, na których jak przeczytamy, są prognozy przeznaczone właśnie dla gór i górskich turystów. Zarówno meteoblue (85 km/h) jak mountain-forecast (zaledwie 60 km/h) to wyniki w porównaniu z rzeczywistością słabe czy wręcz kompromitujące. Trudno nie traktować tych dwóch wyników w taki sposób, skoro różnica wobec właściwego porywu sięga już ponad 50 czy niemal 80 km/h! Dla odbiorcy , który sięgnie tylko do tych prognoz skutki mogą być dramatyczne. Co ciekawe, popularny wśród Polaków serwis yr.no, prognozuje dziś wiatr osiągający uwaga: 6 m/s czyli zaledwie 21 km/h. W tym przypadku różnica sięga ponad 110 km/h!
Nie będziemy Was zniechęcać do korzystania z takiej a nie innej strony. Dobre wyniki, jakie maja modele EMS i UM wynikają oczywiście z niskiej siatki rozdzielczej, dzięki której są w stanie uchwycić wpływ takich warunków na Tatry i odpowiednio przeliczyć porywy wiatru. A w górach ten parametr jest jednym z najważniejszych, często decydujący o życiu. Zatem, jeśli wybierasz się w Tatry, sięgaj i sprawdzaj w kilku źródłach. Jak widać, także te, które są popularne czy chcą uchodzić za profesjonalne, mylą się w sposób często niedopuszczalny.
Dodaj komentarz