Początek grudnia to powrót do późnej jesieni
Stopniowo, ale nieodwołalnie kończy się obecny napływ mroźnego kontynentalnego powietrza z północnego wschodu. Jeszcze wczoraj panowały bardzo niskie temperatury jak na początek grudnia. W takich miastach jak Kozienice czy Włodawa średnia temperatura dobowa nie przekroczyła -12*C. Sytuacja bardziej typowa do mroźnych styczniowych dni. Anomalia ujemna temperatura sięgnęła tam aż 8 stopni.
Obecnie mróz trzyma już tylko na wschodzie i w górach, gdzie zalegają mgły. Zaczyna się dynamiczny okres pogody kształowanej przez atlantyckie niże ze skokami ciśnienia, temperatury i silniejszym wiatrem. Będzie to aura z dominacją chmur i deszczu – pierwsze większe opady mają wkroczyć już po południu do zachodniej Polski. Do północy mają objąć większość kraju. Intensywny napływ ciepłego powietrza z południa za sprawą niżu znad Morza Północnego sprawi, że jutro na zachodzie kraju temperatura ma sięgnąć aż 10 stopni.
Po przejściu niżu i utworzeniu się wyżu znów się ochłodzi i zwłaszcza na wschodzie są możliwe słabe przymrozki. Jednak kolejny weekend to ponowna adwekcja ciepła na zachodzie, mocne porywy wiatru i opady.




Dodaj komentarz